Kończy się sezon grzewczy, a wiosna i lato to najlepszy okres na modernizację systemu ogrzewania na przyszły sezon. Warto to zrobić – tylko w taki sposób realnie można obniżyć poziom zanieczyszczenia powietrza w Polsce.
Główną przyczyną złej jakości powietrza w Polsce jest niska emisja, czyli zanieczyszczenia pochodzące z kotłów i pieców na paliwa stałe w gospodarstwach domowych. Sytuację dodatkowo pogarsza wciąż, mimo istniejących norm, praktykowane spalanie złej jakości węgla w urządzeniach niespełniających żadnych norm emisyjnych.
Mimo intensywnej, ponad dwuletniej debaty i działań wprowadzanych na poziomie krajowym i lokalnym, problem ten jest w Polsce nadal bardzo aktualny. Szacuje się, że w kraju użytkowanych jest ok. 3 milionów takich trujących urządzeń. W Krakowie Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał uchwałę antysmogową dla Krakowa. To oznacza, że zakaz palenia węglem i drewnem zacznie obowiązywać w stolicy Małopolski od 1 września 2019 r. Kolejne samorządy również podejmują kroki, aby ograniczać niską emisję.
We wrześniu 2018 r. ruszył rządowy program priorytetowy Czyste Powietrze, który potrwa do 2029 r. Jego najważniejszym celem jest ograniczenie emisji do atmosfery szkodliwych substancji, które powstają na skutek ogrzewania domów jednorodzinnych słabej jakości paliwem w przestarzałych domowych piecach. Wciąż trwa nabór na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację budynków. Program umożliwia dofinansowanie wymiany starych i nieefektywnych źródeł ciepła na paliwo stałe na nowoczesne źródła ciepła spełniające najwyższe normy. W zależności od miesięcznego dochodu na osobę w gospodarstwie domowym beneficjenci programu mogą otrzymać dofinansowanie na pokrycie nawet do 90 proc. kosztów kwalifikowanych.
Wybierając nowe źródło należy pamiętać o modernizacji całego systemu ogrzewania i przede wszystkim dodaniu funkcji regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu (zawory i głowice termostatyczne) – co również objęte jest dofinansowaniem. Dzięki temu unikniemy wzrostu cen ogrzewania nawet przy wymianie na źródło ciepła zasilane droższym paliwem np. kocioł gazowy.
„Możliwość regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu to średnia oszczędność rzędu 23%. Poprzez centralną regulację temperatury na kotle czy węźle cieplnym nie osiągniemy takiego rezultatu, a dodatkowo nie zapewnimy sobie odpowiedniego komfortu cieplnego. Nie w każdym pomieszczeniu potrzebujemy temperatury tej samej wysokości, a każdy stopień mniej to nawet do 6% oszczędności – mówi Aleksandra Stępniak konsultant ds. efektywności energetycznej w Danfoss Poland.
Kompleksowa termomodernizacja daje dużo więcej możliwości niż tylko ograniczenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery. To przede wszystkim komfort cieplny, poprawa warunków mieszkaniowych, a tym samym zdrowotnych, a także znaczne oszczędności. To nawet perspektywa posiadania darmowego ogrzewania i niezależności energetycznej – w ramach programu możemy dofinansować panele fotowoltaiczne, które będą generowały prąd, a stosując do nich ogrzewanie elektryczne – np. kablami lub matami grzejnymi możemy znacznie ograniczyć koszty ogrzewania. Co więcej, zastosowanie mat grzejnych nie wymaga generalnego remontu. Mogą być instalowane we wszystkich rodzajach pomieszczeń pod wieloma rodzajami podłóg, zarówno pod terakotą, gresem, płytkami ceramicznymi lub kamiennymi, wykładziną dywanową, podłogami panelowymi itd. Do ich prawidłowego montażu wystarczy 5 mm elastycznej zaprawy samopoziomującej lub kleju przeznaczonego do ogrzewania podłogowego.
Warto zatem, korzystając z coraz dłuższych i cieplejszych dni zadbać o swój komfort, zdrowie i portfel i przygotować się odpowiednio do kolejnego sezonu grzewczego.